Pomaganie innym jest bardzo szlachetne. Nie sposób jest jednak zadowolić wszystkich w około. Problem zaczyna się wtedy, kiedy przekładamy cudze problemy ponad własne. Kiedy poświęcamy czas, którego nie mamy dla ludzi, którzy nie zrobiliby tego samego dla nas.

Priorytety

Ważnym pytaniem, które należy sobie zadać jest „Żyjesz dla siebie, czy dla innych”. Ustalenie swoich priorytetów jest podstawą do uwolnienia się z pętli zadowalania wszystkich na około. Częstym powodem, dla którego boimy się odmawiać nawet w sytuacjach, w których ewidentnie nie mamy ochoty na zrobienie czegoś – jest lęk przed odrzuceniem. Chcemy być akceptowani, więc staramy się spełniać oczekiwania innych, nawet jeśli wiąże się to z zaniedbaniem siebie i swoich potrzeb. Nieobdarzenie siebie uwagą i troską może z kolei wynikać z głęboko zakorzenionego poczucia, iż nie zasługujemy, a potrzeby innych są bardziej znaczące. Osoby, które chcą za wszelką cenę zadowolić innych, nie są pewne siebie oraz mają niskie poczucie własnej wartości, oznacza to, że przedkładają potrzeby innych ponad swoje własne. Dlatego też czują się zobowiązane spełniać wszelkie oczekiwania i zachcianki innych. Ciekawym zjawiskiem jest to, że poszukiwanie akceptacji jest w dużej mierze kwestią kulturową. Kochany chce być każdy, lecz kobiety zabiegają o to bardziej niż mężczyźni. Mają one mniej pewności siebie oraz postawę bardziej altruistyczną. Jest to spowodowane naturalnym instynktem macierzyńskim, który kształtuje się, aby opiekować się potomstwem.

Zadowalanie innych jest nawykiem, którego trudno się pozbyć. Jednakże tak jak i wszystko inne w życiu, można to zmienić, wkładając w to energię, czas i wysiłek. Kochanie i szanowanie innych oznacza także pozwolenie im na bycie sobą i nieoczekiwanie, że się zmienią. Ważne jest, aby przestać stawiać innym wymagania przez pryzmat własnych wyobrażeń o tej osobie i zacząć doceniać ją taką, jaka jest. Trzeba pamiętać, że ludzie nie czytają w myślach. Nie wiedzą, co Ci chodzi innym po głowie, dopóki im tego nie powiedzą. W życiu należy się komunikować z ludźmi. Ważne jest mówienie o tym, co się myśli. To proste. Zadowalanie innych jest nieprawidłowym użyciem empatii. Znajomość cudzych uczuć nie jest równoznaczna z podjęciem odpowiedzialności za czyjeś dobre samopoczucie. Jest to tylko i wyłącznie dobrowolny, nieprzymusowy wybór. Myślenie o sobie jest czymś bardzo ważnym, przed zdecydowaniem się na pomoc trzeba pomyśleć ile z naszych zasobów oraz stresu kosztuje zadowolenie kogoś innego, a jak dalece odciąga od własnych celów. Zadowalanie innych może odbić się rykoszetem i sprawić, że zaczniesz żywić urazę wobec innych za złe traktowanie ciebie. Pomyśl, jak dobrze byłoby ci z sobą samym, gdybyś był szczery wobec innych, jeśli umiałbyś odmówić i nie musiał robić czegoś, co jest wbrew twojej woli.

Zadowalanie wszystkich2

Poniżej przedstawiam osiem kroków, które będą pomocne, aby osiągnąć swój cel i poprawić samopoczucie:

1. Pośpiech jest wrogiem

Nie śpiesz się z odpowiedzią. Nie musisz dawać odpowiedzi natychmiast. Jest niezwykle trudno odmówić stanowczo i jednocześnie grzecznie pod presją. Pozwól sobie na zebranie myśli, posłuchaj intuicji i daj prostą, ale jednocześnie pełną szacunku odpowiedź.

2. Masz wybór

Pamiętaj o tym, że masz wybór. Jeśli z chęcią zadowalasz innych i jesteś do tego przyzwyczajony, to odpowiedź „tak” przychodzi Ci z łatwością, nawet jeśli działasz wbrew sobie. Tak jakbyś nie miał wyboru. Za każdym razem, kiedy zgadzasz się na coś, czego nie chcesz zrobić, okazujesz brak szacunku wobec samego siebie, nakładając na swoje barki dodatkowy, niepotrzebny ciężar.

3. Bądź uczciwy

Podziel się swoimi myślami. Jeśli ktoś usłyszy twoje zdanie, że nie masz na coś ochoty lub coś ci się nie podoba – nie stanie się nic złego. Obserwuj reakcję otoczenia. Może cię mile zaskoczyć.

4. Bezpośredniość

Postaraj się wyrażać swoje opinie i informować o swoich potrzebach w sposób bezpośredni, stanowczy oraz jasny, jednocześnie zachowując szacunek do innych. Mów spokojnie, postaraj się nie przerywać i dać rozmówcy możliwość odpowiedzi na twoje pytanie

5. Nie przepraszaj

Wielu z nas uważa, że jeśli powiemy „nie”, musimy się z tego wytłumaczyć. Jest to przejście do pozycji obronnej, usiłując usprawiedliwić naszą decyzję. Oczywiście możesz to zrobić, jeśli masz ochotę. Nie jest to jednak twój obowiązek.

6. Trzymaj emocje na dystans

Minie wiele czasu, zanim nauczysz się odmawiać bez skrępowania. Nie bierz do siebie tego, co powie druga osoba. Nie ma to nic wspólnego z tobą. Nikt nie jest w stanie zgadzać się na wszystko.

7. Znajdź swój własny sposób mówienia „nie”

Spróbuj różnych sposobów odmawiania. Zawsze musisz być stanowczy i twoja odpowiedź musi być klarowna. Możesz na przykład powiedzieć: „Nie, nie mogę tego dzisiaj zrobić”. Warto przy okazji pamiętać o kontakcie wzrokowym podczas rozmowy. Spośród różnych wypróbowanych sposobów na mówienie „nie” wybierz ten, który najbardziej ci odpowiada.

8. Zacznij od razu

Najważniejszy jest pierwszy, krok. Nie jest najlepszym pomysłem, aby rozpocząć od odmówienia szefowi wykonania projektu. Warto zacząć na przykład, od odmówienia wyjścia wieczorem w miejsce, do którego nie lubisz chodzić.

Nie ma co czekać! Ty też zasługujesz na szczęście, którym obdarowujesz innych.